Marek Richter
Śpij, Kostia, śpij
Agnieszka Osiecka
Śpij Kostia, śpij,
A potem zbudź się i wódkę pij.
Śpij Kostia, Kostiusza śpij.
Śpij na umór, na ból, na ból, na fart,
A potem w szkodę, a potem na start.
Ech, ech czysty śmiech.
Kiedyśmy byli chłopakami,
Tośmy biegali z balonami.
Kiedyśmy byli kolegami,
Tośmy tańczyli z kobietami.
Kiedyśmy byli mężczyznami,
Tośmy żenili się z żonami.
Ech, ech, ech czysty śmiech.
A dziś jesteśmy ptaki wolne, kwiaty polne...
Wyj Kostia, wyj,
A potem wypij na krzywy ryj.
Wyj Kostia, Kostiusza wyj.
Patrz jak piękny jest księżyc, jak cudny jest dzień,
Jeszcze piękniejszy śmiertelny cień...
Kiedyśmy byli chłopakami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz