Cześć polskiej ziemi, cześć


Cześć polskiej ziemi, cześć

Feliks Frankowski

Cześć polskiej ziemi, cześć,
Ojczyźnie naszej cześć,
Cześć Polsce, cześć!
Kto się jej synem zwie,
W kim polska dusza wre,
Niech stanie w grono te
Pieśń chwały wznieść.

Nie zawsze jarzma srom
Uciskał Chrobrych dom,
Był lepszy wiek.
Nie zawsze lew ten spał,
Trzy berła w ręku miał,
Tysiączne klęski siał,
Nim w boju legł.

Nie zawsze obcy lud,
Bój z naszą hańbą wiódł
Wśród naszych ścian.
I Polak w Moskwie był,
I on był groźnym z sił,
I przed nim czołem bił
Dzisiejszy pan.

Nie chełp się, wrogu nasz,
Że nas w swym ręku masz
Jak jeńców swych.
Do bram Zamościa bież,
Gostyńskich spytaj wież,
Niech rzekną, jeśli chcesz,
Kto siedział w nich.

Złyś, carze, obrał dach,
Gdzie tron miał stary Lach,
Zły dom tu wasz.
Tu nigdy nie był Rus,
Lecz gdzie zwalony w stos
Dominikański gruz,
Tam tron jest wasz.

Dwugłowy carów znak
I nasz wolności ptak
Źle z sobą współ.
Naszego noc ta ćmi,
Wasz zaś przed światłem drży;
Kto spoił związek zły,
Sam wpadnie w dół.

Chcesz, Niemcze, zniemczyć nas.
Chcesz, by z innemi wraz
Duch Polski zgasł.
Wszakżeś to winien nam,
Że nie sturczałeś sam,
Że byt wiedeńskich bram
Trwa dotychczas.

Zły płodzie obcych zdrad,
Coś pierwszy skłonił świat
Rozszarpać nas,
Niedługo będziesz rósł,
Wiesz, jaki zdrajców los.
I w ciebie zemsty cios
Paść musi raz.

Odzyskać trzeba cześć,
Kościuszki szablę wznieść
Na wrogów zgon.
Bracia, przysiężmy raz,
Ze wolim zginąć wraz,
Niż znosić wpośród nas
Ten obcy tron.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz