Loch Camelot
W medycynę naszej doby
Bolesław Długoszowski (Wieniawa)
W medycynę naszej doby
Nikt nie wierzy, nie!
Szczęściem wszystkie dziś choroby
Wojną leczy się.
Choryś człek — idź, bracie, na wojenkę,
Straw ten lęk, a będziesz żył przez wiek...
Cierpisz, bracie, na zaparcie
Od szeregu dni,
Niech no przyjdzie pierwsze starcie,
Jesteś zdrów aż grzmi.
Choryś człek...
Męczy cię reumatyzm srogo,
W nogę tnie jak miecz,
Granat huknie i wraz z nogą
Pójdą bóle precz.
Choryś człek...
Do jedzenia nie miał werwy,
Miał zieloną twarz,
Dziś hache zjada konserwy
I rindfleisch-gulasz.
Choryś człek...
Chory był na zatłuszczenie,
A że w oczach puchł,
Marsze trzy, jedno ćwiczenie
I już stracił brzuch.
Choryś człek...
Choć ci w piersi serce drga tak,
Że aż zapiera dech,
Pójdziesz na Moskali w atak,
Będziesz gnał za trzech.
Choryś człek...
A gdy kochasz się namiętnie,
Stąd serdeczny ból,
Wykuruje cię doszczętnie
W serce parę kul...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz