A ta Tola - Jeremi Przybora

Bronisław Pawlik
Jeremi Przybora
A ta Tola


Antonina, którą w skrócie Tolą zwą,
Antonina wlała gorycz w duszę mą.
Prosiłem ją: ”Tolu, ty mi szczęście stwórz”.
Nosiłem jej róż, u drzwi jej stałem do zórz.

A ta Tola wolała Anatola,
bramkarza od futbola z Tarnopola.
Mądra Ola radziła Toli:
„Hola,to nie dla ciebie rola taka dola.
Z Anatola jest lekkomyślny Polak,
lowelas i żigolak, żuan don".
A ta Tola, a ta Tola
nie słuchała, powtarzała
„Tylko on, tylko on”...

Nim rok minął, już na Tolę cios ten spadł.
Nim rok minął, Anatolek prysnął w świat.
Nim rok minął, ja suszyłem łez jej ślad.
i ciała jej kwiat kultywowałem ja rad.

A ta Tola wspomina Anatola,
bramkarza od futbola z Tarnopola.
"Dobra wola nie starczy" - mawia Tola,
dotrzymać czynom pola Anatola.
Aureola dokoła Anatola
zaćmiła moich pieszczot skromny blask.
A ta Tola, a ta Tola
o nim śniła, mnie skąpiła
swoich łask, swoich łask...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz