Pierwszy siwy włos - Kazimierz Winkler


Marta Mirska
Pierwszy siwy włos

Kazimierz Winkler


Babie lato wolno płynie przez jesienny park
Z dala ktoś na mandolinie kołysankę gra
Chodźmy, miły, pod nasz stary dąb
Jakże kocham ciepło twoich rąk
Pomyśl, ile to już lat idziemy przez ten świat

Spostrzegłam dzisiaj
Pierwszy siwy włos na twojej skroni
I muszę wyznać
Że ten widok wzruszył mnie ogromnie
Mam przecież w oczach dzień
Gdy pierwszy raz ujrzałam ciebie
Pamiętam każde słowo
Każdy uśmiech twój

Czas nie ostudzi ludzkich serc
Gdy mocna miłość płonie
Całuję pierwszy siwy włos
Co błysnął na twej skroni
Tak piękną mamy jesień, miły
Cichą i pogodną
Spójrz, jak babiego lata
Płynie srebrna nić

Jak obłoki dwa łabędzie przecinają staw
Człowiek zawsze wracać będzie do lirycznych spraw
Chodźmy, już się kryje słońca blask
W domu cisza oczekuje nas
Pomyśl, ile to już lat idziemy przez ten świat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz