Adam Ziemianin
Patrz, orzechy coraz twardsze tej jesieni
Wiewiórki ostrzą zęby na rogu księżyca
W ciemnym lesie klęczy na jedno kolano
Na obrusie przymrozku - wilczyca
Kurczą się rozmowy - od słowa do słowa
Herbata nagle zamarza przy stole
Krok do zimy prawie nie do uchwycenia
A jednak już bijemy przed nią czołem
Telewizor szronem zaszedł nie wiadomo kiedy
Szklanka ślizga się jak igła po płycie
Słuchamy Vivaldiego, „Cztery Pory Roku”
Słyszysz jak mocno bije w nas życie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz