Walczyk na cztery ręce - Ludwik Starski


Irena Santor
Walczyk na cztery ręce

Ludwik Starski


Babci fortepian, dziś stary grat
Tez dobre czasy miał swe
Babcia grywała za młodych lat
I to często nie sama, o nie

Oto żyrandol dyskretnie zgasł
I mrok roztoczył się w krąg
Świece na nuty rzucają blask
Na klawiszach drżą dwie pary rąk

I walczyk na cztery ręce
Ten walczyk chwyta za serce
Więc raz, dwa i trzy
Czego chcieć jeszcze więcej

Walczyk, ręce się plączą
Ach walczyk, usta się łączą
Nie raz, gdy tak gra
Czworo rąk i serca dwa

Dziś, gdy króluje na świecie jazz
Kto jeszcze w dwójkę tak gra
Ach, jakie śmieszne to wszystko jest
Dla dziewczyny dzisiejszej, jak ja

Śmieszne, a czasem gdy mam już dość
Rumb, rock and rollów i samb
Chciałabym z kimś do pianina siąść
W blasku świeczek i gazowych lamp

I walczyk na cztery ręce...

Obraz: Leon Wyczółkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz