Może ktoś przyjdzie - Jadwiga Dumnicka


Hanna Rek
Może ktoś przyjdzie


Jadwiga Dumnicka

Pod drzewem szary kiosk, a w kiosku ja
Na domy deszczyk mży, jak srebrna mgła
Przechodnie snują się, ci sami wciąż
Gazetę znów kupi ktoś

Może ktoś przyjdzie, inny, niezwykły
Da mi za Express kwiat
Otworzy w deszcz duży parasol
Złoty, cały z gwiazd

Powie mi, długo cię szukałem
Milion dni, w stu tysiącach miast
Może ktoś przyjdzie, taki niezwykły
Pod parasolem z gwiazd

Miał zwykły szary płaszcz i włosy blond
I zgadłam, że to On, przez duże O
Zapytał, pani skąd wśród gazet tu
Królewno z mojego snu

Ktoś do mnie przyszedł
Wczoraj wieczorem
Przyniósł pąsowy kwiat
Rozpięła noc duży parasol
Złoty, cały z gwiazd

Ktoś mi rzekł, długo cię szukałem
W noc i w deszcz, w stu tysiącach miast
Ktoś do mnie przyjdzie dzisiaj wieczorem
Pod parasolem z gwiazd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz