Uwspółcześniając nieco napisany prawie pól wieku temu tekst, życzę wakacji, np. na Malediwach (bo kto dzisiaj jeździ Bułgarii?), mieszkania w apartamentowcu, w strzeżonym kondominium (brrr!). Poza tym nic się chyba nie zmieniło, tyle, że dzisiejsza stówka, to niezupełnie tamta stówka, cztery kółka to norma, a z życzliwością różnie bywa. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!
Wszystkiego najlepszego
Janusz Odrowąż
Wszystkiego najlepszego
Radości, szczęścia moc
Słoneczka wesołego
Snów pięknych, co noc
Śpiewając, idź przez życie
Rozkwitaj, jak ten kwiat
Przy dobrym apetycie
I w zdrowiu sto lat
Pieniądze szczęścia nie dają, być może
Lecz kufereczek stóweczek, daj Boże
Wakacji w Złotym Brzegu,
Podróży morskiej też
Wszystkiego najlepszego
Wszystkiego, czego chcesz
Ludzie nienawidzą się nawzajem
Taki już niedobry świat
Dla mnie w restauracji, czy w tramwaju
Każdy człowiek jest jak brat
Życzliwości w piersiach tyle ma się
Że aż ona kipi wprost
Nawet kiedy w lustro spojrzę czasem
Myślę sobie - miły gość
Wszystkiego najlepszego
Radości, szczęścia moc
Słoneczka wesołego
Snów pięknych co noc
Roboty nie za wiele
Ot, by przeleciał czas
W tygodniu trzy niedziele
To norma, w sam raz
Pieniądze szczęścia nie dają...
Segmentu rodzinnego
I czterech kółek też
Wszystkiego najlepszego
Wszystkiego, czego chcesz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz