Skaldowie - Wszystkie twoje uśmiechy
Tadeusz Śliwiak
Sobą bogaci, siebie łaknący
Zamknięci w dłoniach
Ciepłych jak zmierzch
Dni nie liczymy umykających
Nie dla nas biją zegary z wież
Z wszystkich twoich uśmiechów
Z łagodności twych oczu
Noc poczęła się gwiezdna
Dzień słoneczny się począł
Nachyliła się pora
Okwiecona jak gałąź
Wszystko dotąd osobne
Teraz naszym się stało
Bardziej nikomu, niż samym sobie
Najpotrzebniejsi i ty, i ja
Ogniem gotowi płacić za ogień
By wziąć, co jeszcze świat dla nas ma
Tadeusz Śliwiak
Sobą bogaci, siebie łaknący
Zamknięci w dłoniach
Ciepłych jak zmierzch
Dni nie liczymy umykających
Nie dla nas biją zegary z wież
Z wszystkich twoich uśmiechów
Z łagodności twych oczu
Noc poczęła się gwiezdna
Dzień słoneczny się począł
Nachyliła się pora
Okwiecona jak gałąź
Wszystko dotąd osobne
Teraz naszym się stało
Bardziej nikomu, niż samym sobie
Najpotrzebniejsi i ty, i ja
Ogniem gotowi płacić za ogień
By wziąć, co jeszcze świat dla nas ma
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz