Dom był zawsze pełen gości - Andrzej Kuryło


Tanya Tucker
Don't Believe My Heart Can Stand Another You
Urszula Sipińska - Dom był zawsze pełen gości

Andrzej Kuryło

Dom był zawsze pełen gości cały rok,
Z trudem można było znaleźć cichy kąt.
Drzwi nie zamykały się, każdy mógł do kuchni wejść,
Dom był zawsze pełen gości cały rok.

Kto przestąpił jego próg, jak u siebie mógł się czuć,
Każdy miłym gościem był i ile chciał, to jadł i pił.
Tłumy krewnych co sobota, wiózł taksówkarz prosto z dworca,
Dom był zawsze pełen gości cały rok.

Stary zegar co godzina głośno bił,
Dom od piwnic tętnił życiem aż po strych.
Zapach ciasta z kuchni szedł, ciasto ktoś codziennie piekł,
W takim domu całkiem nieźle żyło się.

Wszędzie pełno było mnie, czy ktokolwiek chciał, czy nie,
Nikt mnie nigdy nie miał dość, choć właziłam w każdy kąt.
Miałam wtedy jasny pokój i lat cztery albo pięć,
W takim domu całkiem nieźle żyło się...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz