Irena Santor
Opowiadasz mi
Andrzej Kuryło
Opowiadasz mi historię tę
Woda znów w czajniku wrze
Już herbata od łez
Od morza łez słona jest
Nie szukałaś go, on w życie twe
Jakby w drzwi otwarte wszedł
Potem wyszedł i rzekł
Pewnego dnia wrócę tu, czekaj mnie
Skąd ja to znam? Z niepamięci ta twarz
Wyłania się jak cień z czasu ram
Niby tyle to lat, nic tak dobrze jak czas
Naprawdę nie leczy ran
Skąd ja to znam? Było, przeszło i już
Z pamięci, jak ze zdjęć, starłam kurz
Dziś nie krzyczę przez sen
Bóg mi świadkiem, że już nie
Nie udzielę ci zbyt wielu rad
Popiół znów na dywan spadł
Musisz sama, jak ja
Do siebie przyjść, uwierz mi
Chociaż złudzeń masz na pewno mniej
Ciągle chcesz nadzieję mieć
Jeśli myślisz, że traf, łaskawy los
Zwróci ci go, odda ci go
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz