Skąd to zamieszanie, skąd taki ruch
Dziś za oknem jest
Przecież świat wczoraj jakby spał
Trochę to jak bajka, czyż nie
Nie nabierzesz się, przecież jesteś duży
Ding Dong...
Puk, puk, chyba jednak nie mylisz się
Chyba to nie sen
Chociaż w snach tylko gości masz
Tyle zwykle jest ważnych spraw
Nie ma czasu na, przecież takie bzdury
Ding Dong
Drzwi otwórz, bo ktoś dzisiaj przyszedł
By w tobie dziecko uścisnąć
Ding Dong,
Drzwi otwórz, bo dobrą nowinę
Od drzwi do drzwi świat powtarza wciąż
Śnieg zasypał dachy, drogi i
Ślady naszych myśli złych
Możesz dzieckiem być niewinnym
Otworzyć serce.
Włóż buty, załóż czapkę i pędź
Do sąsiada, by krzyknąć mu przez drzwi
Ding Dong…
Ding Dong
Dziś do drzwi dzwoń
Dziecko niewinne
Niech światu życzy dziś Wesołych Świąt
Ding Dong
Wesołych Świąt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz