Mam dla ciebie to co chcesz - Andrzej Kuryło

Emerico Imre Toth

Skaldowie
Mam dla ciebie to, co chcesz


Andrzej Kuryło

Mam dla ciebie to, co chcesz
Pierwszy o poranku tramwaj
Słońca gorejący brzeg
Tłum przechodniów na przystankach
Rzekę aut, co mkną pod prąd
I dalekich przedmieść refren
Jedną radość, dwoje rąk
Mam dla ciebie, jeśli zechcesz

Mam dla ciebie to, co chcesz
Jasny obłok, biały wiersz
Cały świat na dwoje podzielony
Płomień świtu, zmierzchu cień
Długą podróż, krótki sen
Barwę łąki, zapach pól zielonych
Mam dla ciebie to, co chcesz
Pierwszą różę, pierwszy śnieg

I ostatni taniec, aż do rana
Błękit nieba, czerwień lamp
Wszystko to dla ciebie mam
Gdybyś tylko, gdybyś tylko
Gdybyś chciała

Mam dla ciebie to, co chcesz
Długą ulic panoramę
Pierwszy od tygodnia deszcz
Słowa tęczą malowane
Kolorowych ulic zgiełk
Sznur neonów migotliwy
Czerń asfaltu, okien biel
Zmierzchu szary cień na szybie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz