Pan ciut niemodny - Wojciech Młynarski


Alicja Majewska
Pan ciut niemodny


Wojciech Młynarski


W tamtym karnawale
Nie tańczyłam wcale
Żaden się nie trafił bal
Żaden wystrzałowy pan
W sercu nie zostawił ran
W tamtym karnawale
Same gorzkie żale odprawiałam
Ale zmienił ktoś zuchwale ten rzeczy stan

To walc i pan, cud pan
Śmiał rozwiać mą nieśmiałość
W tym rytmie na trzy pas
Do dnia, do dnia
I mam cud plan, cud plan
Że pan, właśnie pan
Na długie dni przypomni mi
Czym jest serca stałość

W tamtym karnawale nagle, przewspaniale
Zamigotał tęczą świat
Nagle zrozumiałam jak
Tańczyć jakby zmartwień brak
Pan był ciut niemodny, czuły i łagodny
A ja za wachlarzem skryta pośród marzeń
Ach, myślałam tak

To walc i pan, cud pan…

Aż świt przypomniał mi
Że fakt to karygodny
Tak marzyć na trzy pas, do dnia, do dnia
I rozwiał się jak dym
I wciąż mi się śni
Ten park wśród mgły, karnawał i
Ten pan, ciut niemodny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz