Myśmy są wojsko - Janusz Przymanowski


Daniel Kłosek
Myśmy są wojsko

Janusz Przymanowski

Piąty raz dojrzały wiśnie i maliny
Czy też nas poznają panny i dziewczyny
Bośmy poszli cicho, a wracamy głośno
Bo nam dziś u ramion karabiny rosną

Witaj, Zosieńko, otwórz okienko na wschodnią stronę
Daj dla ochłody łyk zimnej wody - usta spragnione
Witaj nam, Polsko, myśmy są wojsko biało-czerwone
Wolność za nami idzie polami: marsz, marsz, marsz

Działa zaprzężone, czołgi osiodłane
Na rozstajnych drogach piechur przed ułanem
Kule ominiemy, fronty przełamiemy
Nie zginęła Polska, póki my żyjemy

Witaj, Zosieńko...

Pół świata za nami, a nad nami orzeł
Siedem rzek przejdziemy i głębokie morze
Ogień nas nie spali, nie utopi woda
Wróci z nami z wojny słońce i pogoda...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz