Suma czterech strachów
Andrzej Kuryło
Pierwszy strach, którego boisz się
Ma na imię śmierć, lecz o niej milcz
Mówią, że ze wszystkich boskich sfer
Na nią tak jak na Zawiszę licz
Drugi strach - coś o nim wiesz
Znasz ten nagły serca skurcz
Paraliżujący stres
Gdy najprostszych braknie słów
Trzeci strach, dorosły dzisiaj już
Prześladuje cię od wielu lat
Odpowiedzialności anioł stróż
Mały tyran, twój przyrodni brat
Czwarty strach dopada cię
W środku twych codziennych spraw
Gdy spytasz go o życia sens
Na odpowiedź nie masz szans
Nie bój się, nie poddaj się
Suma czterech strachów swoje plusy ma
Nie bój się, nie poddaj się
Pokaż dzisiaj światu swoje drugie ja
Nie bój się oswoić strach
To tak jak osiodłać czas
Kto na śmierć i życie gra
Zaprzyjaźnić z nią się da...
Andrzej Kuryło
Pierwszy strach, którego boisz się
Ma na imię śmierć, lecz o niej milcz
Mówią, że ze wszystkich boskich sfer
Na nią tak jak na Zawiszę licz
Drugi strach - coś o nim wiesz
Znasz ten nagły serca skurcz
Paraliżujący stres
Gdy najprostszych braknie słów
Trzeci strach, dorosły dzisiaj już
Prześladuje cię od wielu lat
Odpowiedzialności anioł stróż
Mały tyran, twój przyrodni brat
Czwarty strach dopada cię
W środku twych codziennych spraw
Gdy spytasz go o życia sens
Na odpowiedź nie masz szans
Nie bój się, nie poddaj się
Suma czterech strachów swoje plusy ma
Nie bój się, nie poddaj się
Pokaż dzisiaj światu swoje drugie ja
Nie bój się oswoić strach
To tak jak osiodłać czas
Kto na śmierć i życie gra
Zaprzyjaźnić z nią się da...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz