Iwona Niedzielska
Dla siebie
Teresa Filińska, Agnieszka Osiecka
Zakwitały pomarańcze w Łebie
Bo ja miałam cię mieć dla siebie
Biegłam w ogień jak ćma
Ty patrzyłeś jak widz
Teraz inna cię ma - ja nie mam nic
Zakwitały mandarynki w Łebie
Przecież miałam cię mieć dla siebie
Potem śmieszna i zła wciąż czekałam na list
Teraz inna cię ma. - ja nie mam nic
Wyciągnęłam cię z dna, nauczyłam cię żyć
No i co teraz mam? Nie mam nic
Ślepa kura - to ja, pusta chmura - to ja
Daj mi przepis na dzień lub na dwa
Jałowieją puste plaże w Łebie
Już nie muszę cię mieć dla siebie
Wynormalniał mi świat, umiem patrzeć jak widz
Skoro inna cię ma - ja nie mam nic
Znów zakwitną mandarynki w Łebie
Już nie dla mnie i nie dla ciebie
Ktoś pobiegnie jak ćma, ktoś otworzy mi drzwi
Ale to już nie ja i już nie ty
Wyciągnijcie mnie z dna i nauczcie mnie żyć
No bo co teraz mam? Nie mam nic
Dajcie zapach i smak i saksofon co łka
Dajcie przepis na dzień lub na dwa
Dla siebie
Teresa Filińska, Agnieszka Osiecka
Zakwitały pomarańcze w Łebie
Bo ja miałam cię mieć dla siebie
Biegłam w ogień jak ćma
Ty patrzyłeś jak widz
Teraz inna cię ma - ja nie mam nic
Zakwitały mandarynki w Łebie
Przecież miałam cię mieć dla siebie
Potem śmieszna i zła wciąż czekałam na list
Teraz inna cię ma. - ja nie mam nic
Wyciągnęłam cię z dna, nauczyłam cię żyć
No i co teraz mam? Nie mam nic
Ślepa kura - to ja, pusta chmura - to ja
Daj mi przepis na dzień lub na dwa
Jałowieją puste plaże w Łebie
Już nie muszę cię mieć dla siebie
Wynormalniał mi świat, umiem patrzeć jak widz
Skoro inna cię ma - ja nie mam nic
Znów zakwitną mandarynki w Łebie
Już nie dla mnie i nie dla ciebie
Ktoś pobiegnie jak ćma, ktoś otworzy mi drzwi
Ale to już nie ja i już nie ty
Wyciągnijcie mnie z dna i nauczcie mnie żyć
No bo co teraz mam? Nie mam nic
Dajcie zapach i smak i saksofon co łka
Dajcie przepis na dzień lub na dwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz