Maryla Rodowicz
Kolibaj się, kolibaj
Ernest Bryll
Kolibaj się, kolibaj
Lipowa kolibko.
Zatulaj się. zatulaj.
Niech ci będzie ciepło.
W boru chodzą dwa jelenie
Śpiewają ci na uśnienie.
Oora. oora. oora,
Od pola powola nadchodzi noc...
Kolibaj się. kolibaj.
Nachodzisz się jeszcze.
Nazawracasz przez Hawrań
Po zbójnickiej ścieżce.
W boru chodzą dwa niedźwiedzie.
Wyśpiewują na podwieczerz.
Oora, oora. oora,..
Jechali z dali dwaj dworzanie,
Chcieli ci złożyć uszanowanie.
A ty tu śpisz...
Chcieli zapytać, czyś jest zdrowy,
I powinszować Janickowi.
A ty tu śpisz...
Nie śpij, zbójnicku, nie śpij,
Bo całe życie prześpisz.
W kajdanach dość nadrzymasz...
Jak cesarz cię przytrzyma
Jak cesarz cię przytrzyma
Za ziobro, za poślednie,
Wesoło se podrzymasz...
Potem cię kat odetnie, Hej...
Kolibaj się, kolibaj
Ernest Bryll
Kolibaj się, kolibaj
Lipowa kolibko.
Zatulaj się. zatulaj.
Niech ci będzie ciepło.
W boru chodzą dwa jelenie
Śpiewają ci na uśnienie.
Oora. oora. oora,
Od pola powola nadchodzi noc...
Kolibaj się. kolibaj.
Nachodzisz się jeszcze.
Nazawracasz przez Hawrań
Po zbójnickiej ścieżce.
W boru chodzą dwa niedźwiedzie.
Wyśpiewują na podwieczerz.
Oora, oora. oora,..
Jechali z dali dwaj dworzanie,
Chcieli ci złożyć uszanowanie.
A ty tu śpisz...
Chcieli zapytać, czyś jest zdrowy,
I powinszować Janickowi.
A ty tu śpisz...
Nie śpij, zbójnicku, nie śpij,
Bo całe życie prześpisz.
W kajdanach dość nadrzymasz...
Jak cesarz cię przytrzyma
Jak cesarz cię przytrzyma
Za ziobro, za poślednie,
Wesoło se podrzymasz...
Potem cię kat odetnie, Hej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz