Urszula Sipińska
Wielki spokój w małym mieście
Urszula Sipińska, Andrzej Sobczak
Autobus wpada tutaj raz na miesiąc
Nie wysiada nikt...
Bar pod gruszą śpi
A z nim barmanka-melancholia
Od lat ten sam
Przydrożny dom
Oczyma okien śledzi czas
A dobrą radę zawsze znajdzie tu przygodny gość
Wielki spokój w małym mieście
Jak go szukać w tej mgle
Skąd wziąć adres, jak tam trafić
Kto wie
Złe sny się tu zamyka w przechowalni
Pod numerem trzy
Zabiegane dni
Nie znajdą tutaj swej wygody
Bielizny sznur
Pod niebem schnie
Rumiane słońce wiezie wóz
Ktoś podał adres, nie zdążyłam spisać gdzie to jest...
Wielki spokój w małym mieście
Urszula Sipińska, Andrzej Sobczak
Autobus wpada tutaj raz na miesiąc
Nie wysiada nikt...
Bar pod gruszą śpi
A z nim barmanka-melancholia
Od lat ten sam
Przydrożny dom
Oczyma okien śledzi czas
A dobrą radę zawsze znajdzie tu przygodny gość
Wielki spokój w małym mieście
Jak go szukać w tej mgle
Skąd wziąć adres, jak tam trafić
Kto wie
Złe sny się tu zamyka w przechowalni
Pod numerem trzy
Zabiegane dni
Nie znajdą tutaj swej wygody
Bielizny sznur
Pod niebem schnie
Rumiane słońce wiezie wóz
Ktoś podał adres, nie zdążyłam spisać gdzie to jest...
Urszula Sipińska , imperialna królowa dykcji na zawsze taką pamiętam.
OdpowiedzUsuńJ.