Moja pastorałka - Andrzej Bianusz


Łucja Prus
Moja pastorałka

Andrzej Bianusz


Gwiazdy na dachach, zając ma stracha
Wnet będzie wisiał przy oknie
Niebo się bieli, gubią anieli
Pióra małe, białe, wiotkie

Diabeł samotnie pije okropnie
Brak mu na Święta przyjaciół
Tobie jest lepiej, Gwiazdkę masz przecież
W niej odnajdziesz to, coś stracił

Taka jest moja pastorałka
Złączy śnieg biedny świat w kawałkach
Hej, kolęda, kolęda, hej, kolęda, kolęda

Wszystko, co żyje, bielą okryje
Krzywdy wyrówna i żale
Tyle że nieco gile się świecą
I jarzębin lśnią korale

Niedźwiedź zająca więcej nie trąca
Wilk przysiągł zostać jaroszem
Samotnej jodle już jest mniej podle
Gwiazdki było dość - i proszę

Taka jest nasza pastorałka
Złączy śnieg świat, co był w kawałkach
Hej, kolęda, kolęda, hej, kolęda, kolęda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz