Natasza Zylska
To brzydko, Roberto
Tadeusz Śliwiak
Roberto, Roberto, Roberto
Co mieszka w Braz
Zaprosił nas na sambę raz
Idziemy, wchodzimy, pukamy w drzwi
Pukamy raz, pukamy dwa, pukamy trzy
Nikogo nie ma w domu
Nikt nie otwiera nam
To brzydko, Roberto
To brzydko, Roberto
Cóż o tym myśleć mam
Ach, gdybyś choć kartkę wetknął w drzwi
Przepraszam, nie mogłem zaczekać
Tak się nie robi, Roberto
Ach, tak się nie robi, Roberto
Tak się nie robi, Roberto
Nie możemy wybaczyć ci
Roberto, Roberto, Roberto
Co mieszka w Braz
Na drugi dzień spotyka nas
Przepraszam - powiada - wybaczcie mi
Przeprasza raz, przeprasza dwa, przeprasza trzy
Niestety, mój Roberto
Sprawiłeś przykrość nam
To brzydko, Roberto
To brzydko, Roberto
Tańcz sambę teraz sam
Ach, gdybyś choć kartkę...
Roberto, Roberto, Roberto
Co mieszka w Braz
Ostatni raz tak zadrwił z nas
Nie przyjdzie już więcej pod jego drzwi
Ni chudy Tom, ni śmieszny Bob, ni śliczna Mi
A samby równie dobrze
Nie tańczy nikt jak my
Więc żałuj, Roberto
Więc żałuj, Roberto
Straciłeś na tym - ty...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz