Jeżeli kocha to poczeka - Jonasz Kofta


Alibabki
Jeżeli kocha to poczeka

Jonasz Kofta

Punktualnie, gdzie zwykle
Stoi, czeka i marzy
A ja spóźnię się dzisiaj
Choć to dwa kroki stąd
Żeby sobie nie myślał
Że mi na nim zależy
Żeby sobie nie myślał
Za dużo, bo.

Jeżeli kocha, to poczeka
Potem nie będzie taki ważny
Jeżeli kocha, to poczeka
Choćby ze względów wychowawczych.
Niech się zaniepokoi trochę
Że nie ma mnie, a czas ucieka
La la la la la la la la la
Jeżeli kocha, to poczeka

Może jednak przesadzam
Może wściekły odejdzie
Obrażony na amen
Na mnie i cały świat
I przypłaci katarem
To czekanie w plenerze
Zresztą, nic mu nie będzie
Za dobrze go znam

Jeżeli kocha, to poczeka...

On tak ładnie wygląda
Kiedy stoi tak blisko
Pod moimi oknami
I troszeczkę go żal
Biegnę, biegnę do ciebie
Wytłumaczę ci wszystko
Że spóźniłam się chwilę
Bo zdarza się tak

Ja ci na siebie nie dam czekać
To już więcej nie powtórzy
Ja ci na siebie nie dam czekać
Bo dobrze wiem, jak czas się dłuży
Pewnie się bardzo niepokoisz
Że nie ma mnie już cały kwadrans
Kiedy już wiem, że tak mnie kochasz
Mnie jedną kochasz - będę zaraz

Kiedy już wiem, że tak mnie kochasz
Że tak mnie kochasz, naprawdę kochasz
Mnie jedną kochasz i co teraz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz