Paryski charleston mego dziadka - Andrzej Bianusz


Wiktor Zatwarski
Paryski charleston mego dziadka

Andrzej Bianusz

Mój dziadzio mitoman i kpiarz, i łgarz
A z tym - uroczy starszy pan
Wychwalał nam Paryż, a był w nim raz
Ach, jakże ceniły go tam

Annette z Quartier Latin
Niejaka Diana z Saint-Germain
Catherine, Christine, Josette
Michelle oraz Antoinette

A ja, gdy go słucham, udaję, że wierzę
"No tak, to fakt!"
Bo dziadzio już sam wierzy szczerze
Że było to tak

Że on w Quartier Latin
I ta dziewczyna cud z Saint-Germain
I tej muzyczki ton
I Paryż, i ten charleston

A dziś charlestona tańczymy znów
W Paryżu także byłem raz
Więc w moich wspomnieniach, przeczuwam już
Pojawią się za jakiś czas

Annette z Quartier Latin
Niejaka Diana z Saint-Germain
Catherine, Christine, Josette
Michelle oraz Antoinette

A wnuk będzie słuchał, udając, że wierzy:
"Mów, dziadziu, mów!"
To nic, że twój wnuk zęby szczerzy
Słuchając twych słów

Więc był Quartier Latin
I cud-dziewczyna na Saint-Germain
I tej muzyczki ton
I Paryż, i ten charleston...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz