Zasypało na biało - Roman Sadowski


Jerzy Połomski
Zasypało na biało

Roman Sadowski

Wciąż idę i idę, i patrzę
I błądzę, i wracam na drogę
I szukam na nowo, uparcie
Choć nic już odnaleźć nie mogę

Zasypało na biało
Zapadało na biało
Zagubiło
Czyśmy chcieli, nie chcieli
Zatopiło wśród bieli
Naszą miłość

Może brzozy szumiące
Babie lato na łące
Może czasu dmuchawce
Może ptaków latawce
Może kwiaty jabłoni
Może białych sto koni
Zasypało na biało
Naszą miłość, naszą miłość

Nasze ręce opadły
Nasze oczy odgadły
Dzisiaj stoisz, ja stoję
Obcy sobie oboje
Pośród nocy i cienia
Dwa samotne wspomnienia
O tym wszystkim, co było
Kiedyś było, kiedyś było...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz