Wanda Warska
Jest tyle szelestów
Jest tyle szelestów
I dużo szelestów
Dużo różnych szelestów znam
Lecz jednak wśród wielu
Mi znanych szelestów
Nikt nie szeleści tak pięknie jak pan
Na temat człowieka
Pan nic nie narzeka
Pan kocha bliźniego
To coś niezwykłego
Te pana szelesty
Wiosenne, gorące
Biegają po łące
Zbierają z niej kwiaty
Dla pięknej Agaty
Ucieszą i wzruszą
Każdego - muszą
Powiedział pan
Jesienny szelest liści i słów
Już pana znam
No proszę zaszeleścić mi znów
Na temat miłości
I dłużej, i głośniej
Na temat miłości
I dłużej, i głośniej...
Obraz: Kirk Quilaquil
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz