Anna Achmatowa
Не прислал ли лебедя за мною
Gina Gieysztor
Czy nie przysłał po mnie łodzi z wiosłem,
Albo tratwy czarnej, czy łabędzia?
Wszak w szesnastym roku, chyba wiosną,
Obiecywał, że wnet tu przybędzie.
Przecież wiosną roku szesnastego
Mówił, że jak ptak przylecę za nim
Poprzez mrok i śmierć do łoża jego
I otulę ciepłymi skrzydłami.
Widzę jeszcze uśmiechnięte oczy,
Tak jak było tamtej wiosny prawie.
Cóż mam czynić ? Tu anioł północy
Do jutrzenki ze mną rozmawia.
Obraz: Gleb Goloubetski
Не прислал ли лебедя за мною
Gina Gieysztor
Czy nie przysłał po mnie łodzi z wiosłem,
Albo tratwy czarnej, czy łabędzia?
Wszak w szesnastym roku, chyba wiosną,
Obiecywał, że wnet tu przybędzie.
Przecież wiosną roku szesnastego
Mówił, że jak ptak przylecę za nim
Poprzez mrok i śmierć do łoża jego
I otulę ciepłymi skrzydłami.
Widzę jeszcze uśmiechnięte oczy,
Tak jak było tamtej wiosny prawie.
Cóż mam czynić ? Tu anioł północy
Do jutrzenki ze mną rozmawia.
Obraz: Gleb Goloubetski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz