Beze mnie muszą - Andrzej Poniedzielski


Katarzyna Żak
Beze mnie muszą

Andrzej Poniedzielski

Bezą mnie, bezą mnie kuszą
Ze słodko się żyje
A jeszcze, że słodziej się da
Bezą mnie, bezą mnie kuszą
Bezą, bo z tuszą to głos mój policzą za dwa

Beze mnie, beze mnie muszą
Bełtać ten cukier na lukier i pianę tę bić
Beze mnie, beze mnie muszą
Cierpko i kwaśno, i przaśno
Bo różnie chcę żyć

Mam ja znajomą, a ona wiadomość
Że jutro zakończy się świat
I mam znajomego dobrego
Bo w oczach ma radość
I mgłę sprzed stu lat

Bezą mnie, bezą mnie kuszą
Beza populi utuli pół kuli i kraj
Bezą mnie, bezą mnie wzruszą
Z jaj się ją robi
I chyba, przepraszam, dla jaj

Beze mnie, beze mnie muszą
Mienić ten cukier na lukier i pianę tę bić
Beze mnie, beze mnie muszą
Cierpko i kwaśno, i przaśno
Bo różnie chcę żyć

A ten mój znajomy ma cztery balkony
I pomysł, że za jakiś czas
Zaprosi do domu i razem z balkonu
Któregoś wyjrzymy na świat

Beze mnie, beze mnie muszą
Beze mnie zrobią, a niech tam
Niech będę i be
Beze mnie, beze mnie muszą
Raczej beze mnie
Z uwagi na miłość i mgłę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz