Smak jesieni- Jonasz Kofta
Domi Zachman - Smak jesieni
Jonasz Kofta
Umęczoną starą zieleń
Spaliła rdza, czerwona rdza
Razem pogrzeb i wesele
Uśmiech i łza
Tak dobrze znam jesieni znak
Jesień to jest pora umierania
I powrotu rzeki, dni zaprzeszłych
Szukam wiatru, wiatru w polu
Jak topolą chwieje mną wiatr
Szukam wiatru, wiatru w polu
Niech zabierze cienie snów
Hej, wietrze, wiej
Nie chcę pamiętać
To już skończone
Już nie ma go
To nic, to nieważne
Jesieni szronem
W serce dotknięta
Umiera, umiera miłość
Najspokojniej, najłaskawiej
Zasnuwa mgła
Mój mały świat, mój mały świat
Na zetlałej, szarej trawie
Rosa jak łza
Spóźniona łza, jesieni smak
Jesień to jest pora snu o lecie
Spraw dalekich, dni pamięci
Szukam wiatru, wiatru w polu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz