Pustka w mojej głowie - Andrzej Brzeski
Pustka w mojej głowie
Andrzej Brzeski
W słońcu smażyłaś się
Byłaś taka sauté
Nic dziwnego więc, że
O twoje imię zapytałem
W radiu szedł stary hit
Z analogowych płyt
Sprawił on, jaki wstyd
Że odpowiedzi nie słyszałem
Są wspomnienia bez imienia
Twoje mają usta
Chciałem, lecz nie dosłyszałem
W mojej głowie pustka
Powiedziałaś mi cześć
Teraz pójdę coś zjeść
Jutro, jeżeli chcesz
Zapytaj o mnie ratownika
Smukły jak jakiś sen
Twoje włosy jak len
Jedno dziś tylko wiem
Że w radu grała stara płyta
Są wspomnienia...
Po pierwsze, nie wiedziałem
Którego ratownika mam zapytać
Bo było ich pięciu
Wszyscy dobrze zbudowani
Po drugie, nie wiedziałem
O kogo pytać
Słucham na pożyczonym
Adapterze Bambino
Starych płyt
Może w ich szumie
Usłyszę twoje imię
Piezoelektryczna wkładka
Rozgrzała się i jest czerwona
Czerwona jak blask
Zachodzącego nad morzem słońca
Są wspomnienia...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz