Zielona Warszawa - Jerzy Miller


Jarema Stępowski 👉👉👉
Zielona Warszawa

Jerzy Miller


Ja się nie mieszam - po co, na co
Pary nie puszczę, skarz mnie Bóg
Bo mi takiego chlebka dadzą
Że spóźnię się na własny ślub

A noce tu są takie długie
Do alkoholu mają dryg
Dosyć, że ktoś na kogoś mrugnie
A załatwiony jesteś w mig

Bo noce tu są takie długie
Wystarczy żeby ktoś dał cynk
Więc się nie mieszam, bo nie lubię
O byle co, i z byle kim

Zielona Warszawa - pół miasto, pół wieś
Gdzie szyny tramwajów kończą swój bieg
Zabita deskami, świat cały ma gdzieś
Zielona Warszawa, pół miasto pół wieś

A noce, tu są takie długie
Latarni ćwierć na dziesięć chat
Więc się nie mieszam, bo nie lubię
Gdy ktoś coś do mnie, ło coś ma

Żebym tak zdrów był, jak nie jestem
Żeby mi nie szło tak jak szło
Nie piję więcej jak dwa głębsze
Bo jeszcze bym zmajstrował co

A noce, tu są takie długie...

Zielona Warszawa...

A noce, tu są takie długie
Jak długo jeszcze ma tak być
Lecz się nie mieszam, bo ja lubię
Pomimo wszystko lubię żyć...

Zygmunt Karasiński (kompozytor) 👉👉👉

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz