Marcin Styczeń
Zamroziłem swoje serce
Zamroziłem swoje serce
Bo bałem się, że zgnije
Teraz składam je w twe ręce
Żeby wreszcie było czyjeś
Zamroziłem swoje serce
Bo inaczej nie umiałem
To co we mnie jest najszczersze
W swoich pieśniach pochowałem
Zamroziłem swoje serce
To już prawie lat dwadzieścia
Chociaż piękne śpiewam wiersze
Proza życia nie rozpieszcza
Zamroziłem swoje serce
Żeby w sobie je ocalić
Znowu składam je w twe ręce
Ufam, że go już nie zranisz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz