Na Mazowszu - Janusz Kondratowicz
Trubadurzy
Na Mazowszu
Janusz Kondratowicz
Na Mazowszu piasek i sosny
Drogi proste jak z bicza strzelił
Na Mazowszu kąkole i osty
Kolorowy jarmark niedzieli
W bruzdach nieba stoją chochoły
Płoną wrzosy brunatnym ogniem
Zadurzyły się w chatach stodoły
Wiatr na psy ujada pod oknem
Czas wystaje w cieniu opłotków
Tęgie wozy ciągną ze słotą
Ej, nie umknie spod końskich podków
Ciężkie słońce, jesienny kłopot
Na Mazowszu piasek i sosny
Horyzontu szeroka rzeka
Takie same jesienie i wiosny
Tylko czas tu wolniej ucieka
Obraz: Jan Wołek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz