Uwierz mamo - Bogdan Loebl


Blackout - Uwierz mamo

Bogdan Loebl

Znów wiem, że dzisiaj znów
Nie uśniesz jak w dzieciństwa dni
Wiem, matko ma, że będziesz trwać
Schylona trwać nad losem mym
Wiem, chociaż ty nie mówisz nic, nie skarżysz się
Choć tak prosiłaś mnie, bym uczył się
Że tylko to siłę mi da
Bo muszę zostać wielkim kimś, wierzyłaś w to
A ja wszystko roztrwoniłem.

Mamo, mamo, mamo, ja nie chciałem tego
Mamo, uwierz, uwierz mamo
Mamo, mamo, ja inaczej chciałem

Wiem, wiem, że nie śpisz znów
I myślisz jak dopomóc mi
Że znasz mój wstyd, że słyszysz gdy
Wykradam się z mieszkania tak
Jakbym szedł kraść lub szukać dni, straconych dni
Wiem, wiem, że wejdziesz w dzień srebrniejsza znów
O jeden włos, o biały włos i będziesz znów
Tragarzem trosk nad siły twe
Chociaż ty nie skarżysz się...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz