Nie ma przeszkód dla żołnierza - Jadwiga Urbanowicz


Ewa Śnieżanka
Nie ma przeszkód dla żołnierza

Jadwiga Urbanowicz

Mama w domu chucha, dmucha i nie daje robić nic
By z ciamajdy stać się zuchem, trzeba więc do wojska iść
Tu od razu cię nauczą, jak pokonać każdy próg
A ty uczysz się i nucisz, nucisz sobie tak jak z nut

Nie ma przeszkód dla żołnierza, żadna droga nie jest zła
Żołnierz wprost do celu zmierza, wszystko robi na 102
Nie ma przeszkód dla żołnierza, nie ma przeszkód dla żołnierza
To nie pierwsze lepsze z kłamstw
Kto tym słowom nie dowierza, niechże się przekona sam

Gdy na urlop się wybierzesz za pół roku lub za rok
Mama oczom nie chce wierzy c, już dwóch lewych nie masz rąk
Wszystko idzie ci jak z płatka, nawet się na kuchni znasz
I ziemniaki strugasz gładko i w jedzeniu wprawę masz

Nie ma przeszkód dla żołnierza...

A gdy żołnierz kogoś kocha, to by kochać chciał za trzech
A więc Basie, Kasie, Zochy, no bo miłość to nie grzech
Żołnierzowi nic nie sprosta, wszystkie panny wiedzą to
I takiego męża dostać chciałaby nie jedna, bo

Nie ma przeszkód dla żołnierza...

Kołobrzeg'73

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz