Warszawski opłatek - Zbigniew Stawecki


Ewa Śnieżanka
Warszawski opłatek

Zbigniew Stawecki

Na talerzu z gałązką jedliny
Leży biały, święty i niewinny
Pierwsze go przełamią matki ręce
Na kawałków drobnych jak najwięcej
I życzenia dla wszystkich nas
Zalśnią nad nim jak tej gwiazdy blask

Opłatek biały, w naszym zbożu kołysany
Na sercu połóż – i jak sercem
I jak sercem podziel się
Pierzyna śnieżna dziś okrywa śpiące łany
Na pewno komuś okruch serca
Okruch serca przyda się

Te życzenia serdeczne i swojskie
Ze stolicy idą w całą Polskę
Czyste takie jak opłatek biały
Złote, bo je zboża kołysały
I już każdy od razu wie
Że Warszawa sercem dzieli się

Opłatek biały...

Opłatek biały nad stolicą niby gwiazda
W tysiące innych przełamany
Przełamany pół na pół
I znowu łączy nas Wigilia, ta warszawska
Gdy jak rodzina obsiądziemy
Jak co roku polski stół

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz