Życie w windzie - Marcin Wolski


Marian Kociniak
Życie w windzie

Marcin Wolski

Wszystko się toczy, wszystko się sączy
W pewnym konkretnym porządku.
Coś się urywa, i coś się łączy
Od końca do początku.

Mijają piętra, piętrzą się lata
Wśród czterech ścian.
Już jesteś tata, masz dom i fiata,
Lecz w środku sam.

Wiotczeją myśli, kostnieją żarty,
Sztywnieje wzrok.
Tylko ruch w górę, ten ruch uparty
Za rokiem rok.

Trzeba czasem wybiec z windy –
Ale kogo na to stać?
Poza windą człowiek inny
I być może piękny świat…

Poza windą jest ryzyko,
Poza windą – kto to wie –
Może wszystko, może nicość…
Ale czy nam w windzie źle?

Wiotczeją myśli, kostnieją żarty,
Sztywnieje wzrok.
Tylko ruch w górę, ten ruch uparty
Za rokiem rok...

Fot. Marian Kociniak, Marcin Wolski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz