Moja religia - Marek Dutkiewicz


Joanna Dark - Moja religia

Marek Dutkiewicz


W poniedziałki ludzie umierają
W poniedziałki brakuje odwagi
Książki płaczu nam po nich zostają
Zapisane do ostatniej kartki

Pod dziurawym prześcieradłem nieba
Obok ściany o tynku wilgotnym
Czarne okno się w tobie otwiera
Czarna dziura a za dziurą kosmos

Gdy cię zostawią przyjaciele
Samego na ogromnym placu
Kiedy zapomnisz tych niewiele słów
Które coś tam jeszcze znaczą
To miej to w głowie, sercu i krwi

Moja religia
Moja religia
Moja religia to ty...

Odejść stąd tak łatwo jakby splunąć
Podziękować i wstać jak od stołu
Tylko krzesło od siebie odsunąć
Wszystkie drogi prowadzą do domu

A ja czekam za wielkim zakrętem
To dla ciebie mam te pomarańcze
Jeszcze będą oklaski i bęben
Jeszcze nago dla ciebie zatańczę

Gdy cię zostawią przyjaciele...

Fot. Cz. Czapliński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz