Samba po rozstaniu - Jacek Cygan
Jerzy Filar 👉👉👉👉👉
Samba po rozstaniu
Jacek Cygan
Po rozpalonym lodzie
Jak zbieg po schodach zbiegłem
Nie mogłem wtedy odejść
Odszedłem
Ta miłość znikła sama
Ja jej nie zabiłem
Była zazdrosna o nas
O szczęścia chwile
Ta miłość już nie żyła
Gdyśmy sięgnęli po nią
Na rozstań moście stała
A most płonął, płonął i płonął
Ta miłość była martwa
Jakby jej na przekór
Płynąłem wtedy z tobą
Rozkoszy rzeką
Ostatnia noc kochanków
Smakuje jak martini
Mieliśmy swoją kodę
I last minute
Dziś żyję tak samotnie
Jak żebrak na wygnaniu
Została tylko samba
Po rozstaniu
Ta miłość już nie żyła…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz