Wszystko ma cenę - Andrzej Brzeski


Wszystko ma cenę

Andrzej Brzeski


Mówisz, że jesteś taki twardy i stalowy
Że niezniszczalny masz kręgosłup ideowy
Że zawsze działasz bezinteresownie
Odkąd nosisz długie spodnie
Jak naucza kodeks honorowy
I wszystko proste jest jak pieśń – dobra nasza
Dopóki gdzieś nie zaszeleści większa kasa

Wszystko ma cenę, niestety
Każde najmniejsze marzenie
I nawet drogie kobiety
W jakiejś tam mieszczą się cenie
Słowa zużyte i nowe
Z pozoru całkiem zbyteczne
I każda myśl w twojej głowie
Ma cenę, akcyzę i metkę

Miłość, jak wiosna, uskrzydlona do potęgi
I czarna rozpacz niezmierzona w swojej czerni
I każda sprawa nie do rozwikłania
Gorycz sławy, ból rozstania
To co na powierzchni i co w głębi
Docent gra w klasy, a minister pisze wiersze
Gdy perspektywy jakiejś kasy widzi szersze

Bo wszystko ma cenę, niestety...

Nauczał Władek, a po Władku władców tyle
Że nie wypada nigdy pytać się za ile
I ci, co jeszcze Władka pamiętają
Ceny swojej wciąż nie znają
Ciesząc się, że starcza im na bilet
A gdy im płacą nowiutkimi złotówkami
Pytają, za co i wzruszają ramionami

Wszystko ma cenę, niestety...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz