Wariacki taniec - Andrzej Sobczak


Turbo - Wariacki taniec

Andrzej Sobczak


I znowu zdarta płyta
Płyta rocka gra
O sens tu nikt nie pyta
Póki ubaw trwa
Do szklanki cwaniak mruga
Cwaniak wie jak żyć
Za oknem znów szaruga
A tu szpan i pic
Balanga coraz większa
Większy będzie kac
I nagle brak powietrza
Nie ma kto się śmiać
Wariacki taniec
Kapela tnie jak z nut
Panowie, panie
W przyrodzie wieczny ruch


Krzykliwe echo dudni
Dudni cały dom
A goście jacyś smutni
Włażą w każdy kąt
Szaleństwo już się kończy
Choć dopiero świt
Zziajany, jak pies gończy
W czaszce rozum śpi
Do jutra już tak blisko
Blisko jak do dna
A jutro minie wszystko
Tak, jak mija czas
Wariacki taniec...

To już ostatnia płyta
I ostatni greps
Bezbronny skowyt gitar
I komedii kres
Skończyła się zabawa
Został tylko żal
Że trzeba wciąż udawać
Jakby bal ten trwał
Balanga coraz większa
Większy będzie kac
I nagle brak powietrza
Nie ma kto się śmiać
Wariacki taniec...

Na fot. Wojciech Hoffmann - Turbo (kompozytor)
Obraz: Sergio Lazo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz