


Regina Pisarek
Rozmowa z Nike
Zbigniew Stawecki
Z nowych mitów dostałaś imię
Samotrackich nie znałaś pól
Piekłem ruin w czerwonym dymie
Szłaś przez mękę, pogardę i ból
Twoje skrzydła poszarpała klęska
Gwizd Junkersów w kamienie cię wbił
I przegrałaś, i byłaś zwycięska
Jeden symbol - Warszawa i ty
Nike, dziewczyno z Warszawy
Co dzień spotykam cię tu
W szybie lustrzanej wystawy
Twoje oczy i uśmiech twych ust
Uliczki krzywej łuk
Plamą stanął cień
Tu za tobą padł na bruk
Zastrzelony dzień
Nike - a dni jak chmury wciąż płyną
Prawda objawia się snom
Nike, warszawska dziewczyno
To twoje miasto, twój dom
Teraz stoisz zaklęta w spiżu
Mieczem wspierasz błękitu krąg
A dziewczęta podchodzą bliżej
By zaczerpnąć pamięci z twych rąk
Bo dziewczęta z kwitnącej stolicy
Są te same, choć inne są dni
Gdy potrzeba, to miecz twój pochwycą
Każda Nike z Warszawy jak ty
Nike, dziewczyno z Warszawy...
Nike - a dni jak chmury wciąż płyną...
Marek Sewen (kompozytor) 👉👉👉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz