Za rok może dwa - Jan Zalewski
Elżbieta Starostecka
Za rok może dwa
Jan Zalewski
Dziwna gra, głupia gra
Nas wciągnęła i trwa
Kto by to zgadł, już tyle lat
W samotności wciąż szły
Ranki, noce i dni
A ja mówiłam tak
Za rok, może dwa
Przyjdzie miłość, jak Bóg da
Może już za rok, za dwa
Zmądrzejemy ty i ja
Za rok, może dwa
Już się żyć ze sobą da
Gdy zmęczymy się do cna
Opamiętasz się ty, opamiętam ja
Za rok, za dwa
Tyle lat, głupich lat
Dopisanych do strat
Więc rzekłam już
Więc rzekłam dość
Nawet dziś możesz przyjść
By już razem w świat iść
Ty na to jak na złość
Za rok, może dwa...
Płyną dni, puste dni
Na dnie dni jeszcze my
Z nadzieją, że coś zmieni się
Odpływamy we śnie w świat
Gdzie nie jest tak źle
Gdzie się na pewno wie
Za rok, może dwa...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz