Ścigam cień - Józef Prutkowski

Ewa Wanat i Wojciech Piętowski
Ścigam cień

Józef Prutkowski

Nie pytaj mnie, jak rodzi się piosenka
Proszę, powiedz mi
Po roku mało kto pamięta "do re mi"
Motyw ten jak motyl drży

A kiedy cię dopadnie zła udręka
I zastuka w drzwi, opuści cię piosenka
To okrutnie brzmi
W ciągu paru dni, złych dni

Więc po co, po co się rozstawać z nią na zawsze
Bo taki żywot ma piosenka, nawet ta
Bo to kurtyna po miłości jak w teatrze
Jak w życiu, które od miłości dłużej trwa

Piosenka to nie bilans, mit po prostu
Przecież ja to znam
Nie buchalteria i nie saldo zimnych gam
Ścigam cień i już go mam

Samotna jest tworzenia święta męka
Ty nie byłeś sam
Tak rodzi się piosenka z pięciolinii ram
By umrzeć nam i wam

Tak kończy się historia tej piosenki
Nie mów jej adieu
Dopóki płyną dźwięki "sol fa mi do re"
Nie skończy się tak źle

Obraz: Lima Junior

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz