Okna - Marian Kubera


Halina Kunicka - Okna

Marian Kubera

W jednym domu, takim starym
Co ma tylko osiem okien
Gdy się gwiazdy zapalają
I ucieka dzień przed zmrokiem
Wtedy w zmierzchu popielatym
Błyszczy sobie osiem świateł

Osiem prostokątów uśmiechniętych
Na parterze i na piętrze
Roześmianych, jakby śpiewać chciały
I zamienić światła w domku małym
Na piosenek dźwięki

Raz wieczorem w starym domu
Jedno światło nagle zgasło
Tylko siedem zapalonych
Spoglądało hen na miasto
Ze zdumienia zamrugały
Co się z ósmym oknem stało?

Jeszcze okna o tym nie wiedziały
Że się ósme zasłuchało
Bo za jego szybą ktoś radośnie
Ktoś dziewczęcym głosem jakąś piosnkę
Śpiewał w domku małym

Teraz zawsze w domu starym
I na pewno trochę dziwnym
Okna lekko przygasają
Zasłuchane w śpiew dziewczyny
Ciche brawa biją potem
Światełkami ośmiu okien

Suzanne Siegel









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz