Żeby coś się stało z nami - Leszek A. Moczulski


Skaldowie
Żeby coś się stało z nami

Leszek Aleksander Moczulski

Nic, nowego nic i zimą nuda taka, że
A w sąsiedniej wsi to pociąg wykoleił się

Laj la la laj la la laj la la la laj...

Wójt ozdrowiał już i proboszcz znowu w pełni sił
(Żeby chociaż)
Lat minęło pięć, jak duży pogrzeb we wsi był
(Obraz płakał)
Nic nie dzieje się i ziemia nawet ani drgnie
(Żeby chociaż obraz płakał łzami)
W Argentynie to by klawo bardzo żyło się
(Żeby się coś stało z nami)

Laj la la laj la la laj la la la laj...

I żeby chociaż płakał
Płakał obraz łzami
Żeby się coś stało z nami
Stało z nami

Laj la la laj la la laj la la la laj...

Nic, nowego nic i jakoś dłuży się ten czas
(Żeby chociaż)
Najważniejsze, by nie ominęła powódź nas
(Obraz płakał)
I ażeby to stało się wszystko jeszcze dziś
(Żeby chociaż obraz płakał łzami)
Bo jeżeli nie, do szkoły jutro muszę iść
(Żeby się coś stało z nami)

Laj la la laj la la laj la la la laj...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz