Gianni Bellini |
Najlepsze są dziewczyny majowe,
te, co dopiero wyrosły.
Piersi mają nowe,
piosenki znają nowe
i niosą je nogi jak sosny.
Lecz jedno się nie zmienia, i –
jedno po staremu trwa:
ploteczki, marzenia, i –
melodyjka ta:
Kumkają moje kumy, co to znów za szumy,
czy to nie stuka do białogłowy
pachnący biały deszczyk majowy
i czy nie zechce w głowie niewieściej
zasiać od nowa baju baj –
ten jeszcze mały, jeszcze nieznany maj.
Najlepsze są kobiety majowe,
te, co dopiero dojrzały.
Róże purpurowe, westchnienia koronkowe
i chłód, i żar doskonały.
Lecz jedno się nie zmienia, i –
jedno po staremu trwa:
ploteczki, marzenia, i –
melodyjka ta:
Baju, baju, baj,
taki maj to raj,
maju, maju, maju, maj...
Najlepsze są babunie majowe
te, co kupują nam lody,
lody malinowe, gumy balonowe
i nigdy im nie brak babcinej urody.
Lecz jedno się nie zmienia, i –
jedno po staremu trwa:
ploteczki, marzenia, i –
mój kochany – ja.
Baju, baju, baj,
taki maj to raj,
maju, maju, maju, maj...
Baju, baju, baj,
taki maj to raj,
maju, maju, maju, maj...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz