Nie szukaliśmy śmierci - Adam Kreczmar


Edmund Fetting
Nie szukaliśmy śmierci

Adam Kreczmar

Jeżeli wam się dziś wydaje,
Że strach był rzeczą całkiem obcą
Tym, których teraz nazywają
Dość poufale "nasi chłopcy",
Że szliśmy z pieśnią i okrzykiem,
Łaknący boju dniem i nocą,
Jak ołowiane żołnierzyki,
Co się nie boją i nie pocą...

Nie szukaliśmy śmierci,
Nie szukaliśmy krwi,
O orderach na piersi
Nie marzyliśmy zbyt...
Kto to był ci straceńcy,
Których sławi się dziś?
Nie szukaliśmy śmierci,
Nie szukaliśmy krwi.

Jeżeli wam się dziś wydaje,
Że zabić to jest prosta sprawa
Dla tego, który był kowalem,
Dla tego, który łan uprawiał,
To nie jest prawda, to się mija
Z tym, cośmy chcieli i co chcemy.
To nie nasz zawód był zabijać,
Nie nasza miłość - cekaemy...

Nie szukaliśmy śmierci,
Nikt nie śpieszył się doń.
I zdarzyło się tęsknić,
I zdarzyło się kląć.
I nie byliśmy twardzi,
Jak hartowny miecz.
I nikt śmiercią nie gardził,
Śmierć to poważna rzecz.

Jeżeli wam się dziś wydaje,
Że walczyć, to jak w rytm ballady
Gonić rycerskim obyczajem
Przez bory ciemne, żyzne łany,
Że gwar bitewny jak muzyka,
A atak dziarski - rytm mazura,
A nieprzyjaciel zawsze zmyka,
Kiedy usłyszy dźwięczne "hurra!"...

Nie szukaliśmy śmierci,
Nie szukaliśmy krwi.
O orderach na piersi
Nie marzyliśmy zbyt...
I nie byliśmy twardzi,
Jak hartowny miecz.
I nikt śmiercią nie gardził,
Śmierć to poważna rzecz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz