Rozlało się morze szeroko

Leonid Utiosow

Leonid Utiosow - Раскинулось море широко
Chór Czejanda - Rozlało się morze szeroko

Jadwiga Moraczewska

Rozlało się morze szeroko
Kołysząc okręty wśród fal
Płyniemy daleko, w nieznaną nam dal
Płyniemy od lądu daleko

Kolego, sił nie mam na warcie już być
Tak palacz rzekł raz do kolegi
Już ogień w mym piecu przestaje się tlić
I zimne w mym kotle są brzegi

Lecz siłę swych rąk palacz puszcza znów w ruch
Choć w piersiach nadzieja mu gaśnie
I znowu wytrwale pracuje za dwóch
Aż ognie buchnęły znów jasno

Zza burt się wychylił, by napić się łyk
Łyk wody zatrutej, nieczystej
Na pokład się wdrapał, gdzie wicher swój ryk
Rozwieszał na falach srebrzystych

Wtem oczy zatopił w błękicie, wśród gwiazd
I runął na liny zemdlony
Pieśń tęskna płynęła, od wiosek i miast
A serce stanęło zgaszone

Do stóp przywiązali mu ciężar, jak głaz
Żaglami, biedaka, okryli
Ksiądz przyszedł pokropić ostatni już raz
A łzy się w źrenicach zaszkliły

Na próżno go czeka rodzina i dom
List przyjdzie, jak gromem uderzy
Gdy fale wyrzucą z głębiny swój plon
Znów okręt cień jego zabierze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz