W tym roku jesień trwa już tak kilka miesięcy,
jak parne lato porażone chłodem zimy,
a my witkami swoich ramion wciąż objęci,
leżymy tak i oniemiali nie wierzymy..
Więc co ci mogę dać w zamian za siebie,
skoro już wszystko, co ostatnie, jest za nami,
jak nie ten wiersz który pisałam - kiedy? - nie wiem
i nie wiem, jak znalazłam go między wierszami....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz